Plener ślubny
Plener ślubny Gizeli i Thorstena odbył się u nas w domu i jego okolicach…gdzieś w Wielkopolsce. Często robimy plenery w naszym lesie i na okolicznych polach ponieważ są po prostu urokliwe. Po wypiciu kawki, rozmowach i dyskusjach, zjedzeniu czereśni i degustacji piwa grodziskiego “zaatakowaliśmy” pobliski las :). Jeszcze przed wyruszeniem zrobiłam naturalistyczny (bardzo eko) bukiet z suchych traw i liści w obawie, że ten ze ślubu nie przetrwał. Ponadto na naszym – pewno 200 letnim albo i starszym dębie powiesiliśmy huśtawkę przystrojoną dębowymi listkami i kwiatkami – marzyła mi się taka delikatna i romantyczna Gizela. Bo to osoba z jednej strony silna, konkretna, z charakterem i trochę mroczna… a z drugiej delikatna, krucha, wesoła i śliczna. Dla Thorstena huśtawki nie mieliśmy 😉 Oryginalny facet. Pozytywny, intelektualista o wyglądzie twardziela z gry Grand Theft Auto (ja mam często takie gamingowo – komputerowe skojarzenia). Potem udaliśmy się do malowniczego lasu. Podsumowując – uwielbiam fotografie pięknej GiGi w czułych objęciach męskiego Thorstena.
Dodatki
ŚLUB I WESELE : Pałac Tłokinia / Tłokinia Kościelna
STYL ŚLUBU I WESELA: Klasyczny, Whimsical
SUKNIA ŚLUBNA: Laurelle
BUTY ŚLUBNE: Christian Louboutin
BIELIZNA: Argent Provocateur
GARNITUR i KOSZULA: Adam Shener
KAPELUSZ: Michael Zechbauer by Mayser
KRAWAT I POSZETKA: Brinkleys
SPINKI: Alexander McQueen
zdjęcia ze ślubu znajdziecie tutaj